У суботу, 17 березня у Народному Домі відбувся
фестиваль неповносправної молоді
Театральні зустрічі "Червоноград скликає друзів". Даний захід пройшов
уже вшосте. Участь взяло близько 230 дітей з 11 міст України, а також Білорусії
та Польщі.
W
sobotę 17 marca 2012 w Teatrze Narodowym
w Czerwonogradzie odbył się VI
Międzynarodowy festiwal – spotkania teatralne - „Czerwonogradzkie Spotkania
Przyjaciół”, wzięło w nim udział 230 młodych ludzi w tym dzieci z 11 miast
Ukrainy oraz Białorusi i Polski.
Z
Towarzystwem Dzieci Niepełnosprawnych „Nika” i Panią dyrektor Natalią Hajsanową
(organizatorem festiwalu) łęczyńskie koło PSOUU współpracuje od kilku lat.
W wyjeździe na Ukrainę wzięło udział 15 osób z Warsztatów Terapii
Zajęciowej w Janowicy:
8 członków zespołu ”Figiel” tym razem w roli zespołu „Bębniarskiego”
5 obserwatorów
2 opiekunów.
Pierwszy dzień – wczesny wyjazd z Łęcznej, herbatka w
Tomaszowie Lub przed przekroczeniem granicy w Hrebennym. Wielkie emocje – 5
osób po raz pierwszy wyjeżdżało samodzielnie aż na 3 dni z domu i to w
nieznane sobie miejsce. Cieszę się, że mogłam im pomóc w tym wyjeździe.
Po drodze grupa
zatrzymała się w Żółkwi (ukr. Жовква / Żowkwa). Żółkiew została założona w 1597 przez hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego.
Wśród zabytków Żółkwi wyróżnia się kościół farny wzniesiony w latach 1606-1618 z fundacji hetmana Stanisława Żółkiewskiego, pod wezwaniem
św. Wawrzyńca z grobowcami Jakuba i Konstantego Sobieskich, który w XIX wieku
był jedną z najwspanialszych skarbnic pamiątek narodowych.
Aby móc podziwiać, należy zobaczyć, zdjęcie nie ukazuje
piękna tej budowli, nasza młodzież była pod wielkim wrażeniem tej budowli.
W Czerwonogradzie Pani dyrektor Natalia Hajsanowa pokazała nam
odremontowany budynek organizacji, ( od ubiegłego roku wiele się zmieniło,
wszystkie pomieszczenia odremontowane), zjedliśmy obiad, dostali wolontariuszkę
Świetłanę i pojechali na miejsce noclegu
robiąc po drodze zakupy, przepysznych słodyczy. Nasza grupa jak i inne nocowała w Rowisniku (sanatorium
górnicze), gdzie miało miejsce spotkanie integracyjno – zapoznawcze z grupą z
Kijowa, Białorusi.
Drugi dzień – prezentacje artystyczne, zakup pamiątek.
Prezentacje teatralne i muzyczne
oceniane były przez profesjonalne jury, min w składzie:
- Liubota Witali Władimirowicz – Kijów
- Anastazja Wojtjuk – Lwów
- Olga Lieszcziszin – Buska
- Jurij Jarmoljuk – Czerwonograd
- Irina Tratjuk - Białoruś
Nie da się
porównać występów do ubiegłorocznych, tematycznie były inne, na wyższym
poziomie i bogate w piękne stroje. W tegorocznej edycji brała udział dużo
większa ilość grup, a sam program artystyczny był dłuższy. Uczestnicy spotkania
przybyli z całej Ukrainy, m.in. z Łucka, Żółkwi, Czerwonogradu, Lwowa,
Chmielnickiego.
Występom
przysłuchiwali się włodarze miasta ( podczas wszystkich przentacji) - burmistrz - Мiський голова
Iгор Чудiйович, dyrektor wydziału kultury,
dyrektor opieki społecznej, media.
Nasza
grupa to, występ solisty Łukasza z piosenkami wykonanymi do własnego
akompaniamentu i własnej aranżacji:
- Hymn o miłości
- Marusia
- Trojka
oraz występ
„Bębniarzy” (gra na bębnach – po ukraińsku barabanach, klarnecie i instrumencie
klawiszowym) – wykonali przepiękną Suitę
- składającą się z 5 utworów, w
tym 2 śpiewane ( po angielsku i ukraińsku). (Suita z fr.
następstwo, kolejność – cykl utworów instrumentalnych.
Zaprezentowana
forma bardzo się spodobała, brawom nie było końca , otrzymaliśmy wiele
gratulacji za pomysł na prezentację.
Wiele radości
sprawił nam Zespół Taneczny „Rodinnyj Zatiszok” z Chmielnickiego, który poprosił
aby nasz solista zagrał i zaśpiewał do ich tanća ”Katiuszę”. Dyrektor ośrodka
(Centrum Rehabilitacji), z którego pochodził zespół p. Antonina Korczinska nie
wyobra żała sobie „Katiuszy„ bez Łukasza i jego śpiewu.
Organizatorzy
obdarowali wszystkich uczestników drobnymi pamiątkami, każda grupa otrzymała
dyplom, podziękowanie oraz nagrodę – radio nowszej generacji( z wejściem na
USB, czytnikiem kart)
Spotkanie z jury – udział w omówieniach prezentacji
teatralnych. Miło było słyszeć pochwały dotyczące wystęu naszej grupy i Łukasza.
odbieranie nagrody
Wieczorem w
sanatoryjnym ośrodku górniczym odbyło
się nasze spotkanie integracyjne z grupą z Kijowa i Białorusi. Celem była
wymiana doświadczeń, omówienie spraw związanych z pracą na rzecz osób
niepełnosprawnych, podejmowanych działań.
Trzeci dzień to pożegnania , powrót do domu i możliwość dalszego
zwiedzania. Kolejny etap wyjazdu to Lwów - stare miasto, Katedra
ormiańska pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, kościoł OO. Jezuitów pw. św. Piotra i
Pawła, katedra Rzymsko- katolicka - udział w liturgii Mszy Świętej, sprawowanej po polsku, Cmentarze:
Łyczakowski i Orląt Lwowskich,
grupa przy tablicy na
cmentarzu
W zwiedzaniu
Lwowa towarzyszyła nam Pani Wira Wojtiuk, dyrektor Miejskiego Terapeutycznego
Centrum i kierownik „Nieprzetartego Szlaku” w Lwowie, która jest organizatorką
dobrze nam znanych Międzynarodowych Spotkań Teatralnych, Muzycznych i Poezji we
Lwowie.
Nasza grupa świetnie radziła sobie na wyjeździe, młodzież wzajemnie sobie
pomagała i nieznajomość języka nie była barierą w kontaktach. Pamiętaliśmy o naszych znakomitych pisarkach – śp. G.Zapolskiej, E. Orzeszkowej i
M.Konopnickiej.
Wracając, szybko
i sprawnie zostaliśmy odprawieni na granicy co znowu dało nam możliwość
zatrzymania się w Tomaszowie na pysznej
obiadokolacji.
Dziękujemy
rodzicom naszych podopiecznych za partycypowanie w kosztach wyjazdu. Cieszymy
się, że mogliśmy uczestniczyć w VI Spotkaniach Przyjaciół – te spotkania to
możliwość poznania pracy z osobami niepełnosprawnymi na innym terenie, w innych warunkach i z innymi
możliwościami w różnym znaczeniu.
Dziękujemy wszystkim,
dzięki którym mogliśmy wyjechać w tym Komendantowi Placówki Straży Granicznej w Hrebennem.
Ten wyjazd z naszą młodzieżą był kolejnym wyjazdem w którym
uczestniczyłam i muszę stwierdzić że my rodzice, boimy się ciągle, mam wrażenie
że jest jeszcze wiele nie odciętych „pępowin”, nie potrafimy do końca zaufać
nie tylko własnemu dziecku (dorosłej już osobie) ale i opiekunom. Przecież
opiekunowie wyjeżdżając wiedzą doskonale, z kim jadą, z czym się mogą spotkać
itd.
Wierzę, że ten wyjazd to kolejna „górka” za nami, pokonali
ją wspaniale nasi podopieczni ...a rodzice niech wierzą, że podróże
kształcą... i to jeszcze jak.
„Korzystajmy
z czasu; on się wiecznie śpieszy i nigdy nie wraca” to co daje nam dzień
wykorzystajmy jak najlepiej, nigdy nie będzie dwóch identycznych dni, drugiego
takiego spotkania, takiej samej atmosfery, a minione dni nie wrócą. Korzystajmy
z tego co jest nam dane dziś, tu i teraz.
„Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać
jakieś niepowodzenie czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi, który
was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą
trudność„ - Jan
Paweł II.
Idąc za myślą Ojca Świętego – wierzę, że przetrwamy jeszcze
nie jeden wyjazd.
M.Lisek-Zięba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz