„Poznaj swój kraj, abyś go mógł gorąco ukochać”
„Aktywna turystyka bez barier ” to zadanie zrealizowane dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Łęcznej. Dwudniowa wycieczka turystyczno – krajoznawcza w dn. 28-29.04.2016 na trasie: Janowica - Łęczna, Kraśnik, Urzędów, Annopol, Sandomierz, Baranów Sandomierski dla 30 osób niepełnosprawnych oraz 10 opiekunów. Region wybrany ze względu na bardzo atrakcyjne i unikalne walory krajobrazowe oraz niezwykle wartości historyczne, przyrodnicze i botaniczne.
Cel wycieczki :poznanie regionu, okolicznych miejscowości, zabytków i miejsc pamięci narodowej oraz walorów turystycznych i środowiska przyrodniczego .
Oprócz celów poznawczych realizowane były cele zdrowotno- rekreacyjne: wędrówka, rekreacja, wysiłek fizyczny.
Cele szczegółowe:
- poznanie zabytków kultury, miejsc pamięci narodowej,
- obserwacja “ na żywo” życia ludzi i przyrody,
- zdobywanie informacji, utrwalanie posiadanej wiedzy
- rozwijanie spostrzegawczości, umiejętność obserwacji w terenie,
- poszerzanie wiedzy z różnych dziedzin życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego,
- podnoszenie sprawności fizycznej,
- upowszechnianie form aktywnego wypoczynku,
- poznawanie zasad bezpiecznego zachowania się w różnych sytuacjach,
- promocja aktywności turystycznej wśród osób niepełnosprawnych,
- burzenie stereotypów w społeczeństwie związanych z turystyką niepełnosprawnych,
- przełamanie lęku u osób niepełnosprawnych przed uczestnictwem w turystyce,
- rozwijanie zainteresowań oraz wrażliwości estetycznej,
- wdrażanie do samodzielności i ponoszenia odpowiedzialności za swoje postępowanie,
- kształtowanie postaw proekologicznych,
- kształtowanie umiejętności zachowania się w miejscach publicznych i współdziałania w grupie,
- tworzenie atmosfery zainteresowania własnym krajem,
- wyzwolenie zainteresowania otaczającym środowiskiem,
- motywowanie do współdziałania, współpracy i uczynności w grupie,
- motywowanie do wspólnego radzenia sobie z trudnościami, niesienia pomocy innej osobie.
Grupa była w niezaplanowanym miejscu - zwiedzania w Bałtowie, wszystkich urzekło to miejsce, różnorodność, obszar do zwiedzania, można by w nim spędzić nawet kilka dni napawając się pięknem przyrody, prezentowanych eksponatów, słuchać opowieści przewodników. Uczestnicy wycieczki w ostatniej chwili zrezygnowali ze zwiedzania Kraśnika wybrali Bałtów.
Pierwszy dzień - Urzędów : rynek, wały zwane – Tatarskimi Wałami, grodzisko w Leszczynie.
Wały
Urzędów – wybraliśmy trasę spacerowa po Rynku oglądając:- budynek synagogi żydowskiej (obiekt socjalny);
- młyn królewski z XV w.;
- zabytkową kamienicę Bijaszewiczów (dawniej siedziba szkoły tzw. Jagiellonki);
- kościół św. Mikołaja (kościół barokowy z XVIII w.);
- pomnik Józefa Piłsudskiego, 600 – lecia Urzędowa, św. Floriana;
- wały, fosę;
- obserwatorium astronomiczne.
Bałtów –Jura Park
W JuraParku grupa miała możliwość zwiedzania z pokładu schoolbusa (objechania ) Zwierzyńca Górnego – ponad 50h teren z dzikimi zwierzętami. Przejść z przewodnikiem Ścieżką z Dinozaurami, być w Prehistorycznym Oceanarium Muzeum, przenieść się w świat iluzji pokazów magików, być na tresurze psów. Jurapark Bałtów to pierwszy park z dinozaurami, jaki powstał w Polsce. Jego lokalizacja jest nieprzypadkowa, park powstał bowiem w miejscu odkryciach tropów górnojurajskich dinozaurów.
Baranów Sandomierski - Zespół Parkowo zamkowy dawna rezydencja magnacka. Ten obiekt architektury renesansowej jest jednym z najlepiej zachowanych w Europie. Należy do najwybitniejszych dzieł architektury na ziemiach polskich, często zwany "Małym Wawelem" i "Perłą Renesansu".
W zamku czekała na nas w stroju ludowym przewodnik i w bardzo czytelny sposób przedstawiła historie zamku. Zobaczyliśmy piękne salony: zielony, klubowy, baszty, krużganki, kaplicę zamkowa, dziedziniec zamkowy, salę portretową, galerię tylmanowską. Piękny zamek z różnorodną roślinnością, która wije się wokół murów, zaprasza turystów do zwiedzania.
Po meczącym dniu grupa udała się na kolację i odpoczynek do Sandomierza. Podczas kolacji dowiedzieliśmy się, że są kręcone kolejne odcinki Ojca Mateusza.
Mimo zmęczenia wszyscy zechcieli to zobaczyć, zrobić fotografię, mieć pamiątkę. Ojca Mateusza nie udało się sfotografować ale innych tak. Po dotarciu na nocleg i toalecie wszyscy odpoczywali przed kolejnym dniem bogatym w program.
Podczas realizacji planu zdjęciowego, serialowy bohater przemierza rowerem Rynek Starego Miasta, ukazując tym samym malownicze uliczki oraz urokliwe zaułki Sandomierza.
Drugi dzień
Przepyszne obfite śniadanie, piękna pogoda zachęcały do zwiedzenia Sandomierza a w nim : najstarszy i najcenniejszy Zespół Klasztorny Dominikanów z kościołem św. Jakuba, Bazylikę Katedralną z XIV wieku ze wspaniale zachowaną polichromią, Muzeum diecezjalne - Dom Jana Długosza, Stare Miasto, wąwóz królowej Jadwigi, bulwar wiślany, renesansowy Ratusz uważany za jeden z najpiękniejszych w Polsce, Zamek Kazimierzowski – dawną siedzibę królów i książąt Polski, gotycką Bramę Opatowską widać z niej panoramę Sandomierza, i wstęgę Wisły. Dodatkowo przemierzyliśmy Podziemną Trasę Turystyczną. Przewodnik z PTTK Sandomierz pani Zuzanna w bardzo ciekawy sposób przedstawiała nam odwiedzane miejsca.
Rynek sandomierski
Dom Długosza - jeden z najlepiej zachowanych gotyckich domów mieszkalnych. Wewnątrz mieści bogate zbiory Muzeum Diecezjalnego. Ufundowany został w 1476 roku przez historyka Jana Długosza, kanonika sandomierskiego dla księży mansjonarzy, wikariuszy katedry. Muzeum posiada bardzo cenne zbiory z zakresu malarstwa, rzeźby sakralnej, tkaniny, drobnej plastyki oraz elementów wystroju architektonicznego, jak również sztuki zdobniczej, ceramiki, kolekcji mebli, numizmatyki i archeologii.
Grupa wchodzi do muzeum
Bazylika
Kościół parafialny pw. śś. Joachima i Anny z XVIII wieku
Księżomierz
Na przełomie XVI i XVII wieku, Polskę nawiedzały liczne klęski żywiołowe. Wtedy przy drodze w pobliżu Księżomierzy, zjawiła się płacząca Matka Boża, siedząca na kamieniu. W to miejsce zaczęli schodzić się tłumnie mieszkańcy wsi i okolic, składając w ofierze pieniądze, jaja, kurczęta, kury, sery, itp. Niektórzy mówili o tym, że na miejscu zjawienia doznali uzdrowień. Miejsce to nazwano później „Zjawieniem”. Podobno sama Bogurodzica wskazała plac pod zabudowę świątyni, kiedy to w jedną noc całe pole pokryło się kwiatami. Zabytkowy kościół spłonął doszczętnie - 4/5 maja 1996r . Na miejscu dawnej świątyni powstał nowy kościół, a w nim umieszczona została kopia cudownego obrazu. Obok kościoła można zobaczyć cmentarz, którego początki datuje się na XIX wiek. Przy kościele stoją kapliczki Matki Boskiej Częstochowskiej, św. Maksymiliana Kolbe, św. Michała Archanioła. Zobaczyć też można piękną figurę Chrystusa z 1949 roku. Obok nowego kościoła, na maleńkim wzniesieniu, otoczona kwiatami stoi miniatura starego drewnianego kościoła.
Dzierzkowice
Nazwa miejscowości prawdopodobnie pochodzi od rodu Dzierżków, który miał być jej właścicielem. Najcenniejszą budowlą Dzierzkowic jest zabytkowy drewniany kościół z XVIII w. p.w. św. Stanisława i św. Marii Magdaleny. Najwięcej zaś tajemnic kryje Wzgórze Zamkowe, namacalna pozostałość po istniejącym niegdyś zamku – siedzibie starostów urzędowskich. Wzrok przykuwały też wąwozy.
Z Dzierzkowicami związani byli nasi królowie:
- Kazimierz Wielki zbudował zamek obronny;
- Władysław Jagiełło;
- Aleksander Jagiellończyk - noclegi w drodze na Litwę –szlak królewski z Krakowa do Wilna;
- Zygmunt Stary - noclegi w drodze na Litwę.
Uczestnicy wycieczki mówią..
- Krystyna M. - mama córki niepełnosprawnej, sama też niepełnosprawna „ mój Boże, ileż zobaczyłam, w życiu nie widziałam takich bogactw, tyle piękna, modliłam się aby Bóg dał mi siły żebym dała radę...”
- Paweł M. – „w podziemiach było ciężko ale dałem radę, super wycieczka – dzięki pani Mario że mogłem to wszystko zobaczyć ( Paweł ma ograniczenie ruchowe).
- Łukasz L. – „ale super było, byłem fotografem, zrobiłem dużo zdjęć, podobało m się bardzo, smakowało mi jedzenie, pomodliłem się w katedrze, prosiłem o zdrowe nóżki”
- Basia – „ pani było po wuju fest, mogłam być wszędzie, chodzić z kolegą, na następna wycieczkę też jadę, za dużo był jedzeni. Park z tymi wielkimi zwierzętami, w życiu nie widziałam takich”.
- Kasia P. –„ opowiem w domu mamie, tacie, wujkowi co widziałam, kupiłam prezent dla mamy, podobało mi się”.
- Rafał K. – „ jeszcze tu nie byłem, jadę na następną wycieczkę bo można się wiele nauczyć”
Aleksander Janowski:
„Wstyd to wielki nie znać swej ojczystej ziemi”
„Ziemia to karty księgi: czytaj ją i oglądaj jej obrazy”
„Kochaj każdy skrawek tej ziemi i każdego Polaka, bo ziemia to twoja matka, a Polak to twój brat”
Poznajemy rok rocznie naszą ziemię ojczystą, oglądamy i podziwiamy jej piękno, kochamy to co nasze i póki sił nam starczy będziemy dalej poznawać, podróżując po kraju.
Dziękujemy Urzędowi Marszałkowskiego w Lublinie, za wspieranie inicjatyw w zakresie wspierania turystyki dla osób niepełnosprawnych.
Maria Lisek-Zięba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz