sobota, 20 października 2012

Śladami Historii...

12- go października br. w chłodny, lecz słoneczny dzień jesieni odbyła się wycieczka w okolice Kałkowa – Godowa ( woj. świętokrzyskie). Kałków to wioska w przeszłości należąca do dworu Godów w latach późniejszych do guberni sandomierskiej, radomskiej. W latach 80 - 90-tych administracyjnie miejscowość była położona w woj. kieleckim. Obecnie Kałków należy do woj. świętokrzyskiego i jest miejscem niezwykłym z uwagi na znajdujące się tam sanktuarium pod wezwaniem Matki Bolesnej. Sanktuarium to powstało w latach 80-tych z inicjatywy ks. Czesława Wali. Świątynia górna jest miejscem kultu Matki Bożej w kopii obrazu Bolesnej Królowej Polski z Lichenia. Nad głównym ołtarzem rozpościera się baldachim z koroną, jako wyraz królewskiego hołdu należnego Maryi. Obraz jest odsłaniany tylko podczas Mszy św. Mieliśmy tę możliwość podczas uczestniczenia w liturgii. To miejsce wywarło ogromne wrażenie na naszych podopiecznych. W pobliżu Sanktuarium znajduje się placówka WTZ, którą odwiedziliśmy na samym początku. Zostaliśmy tam serdecznie oraz życzliwie przyjęci i za to pięknie dziękujemy. Gorąca herbata i posiłek to tak wiele dla wędrowca. Jednym z pracowników warsztatu jest Brat Marcin, który był naszą dobrą duszą i przewodnikiem podczas zwiedzania. Teren Sanktuarium jest bardzo rozległy. Jest tu gospodarstwo, w którym żyją zwierzęta m.in. osioł, który ma na grzbiecie odbite krzyże (osioł pochodzący z Betlejem), barany mające cztery rogi, daniele, kuce.

Podczas tego wyjazdu mogliśmy zobaczyć makietę prezydenckiego tupolewa. Wśród wielu osób z naszej grupy widok samolotu przywrócił wspomnienia z dnia katastrofy.


Zdj. grupowe przy makiecie

Teren Sanktuarium ma ogromne znaczenie dla naszego kraju, ponieważ znajduje się tu jedno z najważniejszych miejsc Golgota – Martyrologium Narodu Polskiego. Golgota jest 12 stacją Drogi Krzyżowej. To 33 metrowy budynek, na jego szczycie znajduje się 12 metrowy krzyż. Dookoła utworzyliśmy krąg i trzymając się za ręce odmówiliśmy wspólną modlitwę.

W podziemiach Golgoty utworzone zostały kaplice upamiętniające męczeńską śmierć Narodu Polskiego. Spośród wielu postaci najbardziej zapamiętaliśmy osobę ks. Jerzego Popiełuszki oraz ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego.

Po zwiedzeniu całego Sanktuarium udaliśmy się w kierunku Łysej Góry. Przed wejście na szlak prowadzący na „Święty Krzyż” udaliśmy się na obiad do „Jodłowego Dworu” i chwilę odpoczęliśmy. Z racji tego, że z Łysą Górą związane są legendy o czarownicach nie mogliśmy ominąć ciekawych atrakcji – wejście do domu Baby Jagi i wysłuchania legendy, wejście do domku Jasia i Małgosi oraz tunelu strachu. To ostatnie miejsce wzbudziło wiele różnych emocji od strachu aż po zdziwienie i radość po wyjściu z tunelu... Przed wejściem na „Święty Krzyż” zeszliśmy ze szlaku, aby podziwiać gołoborze należące do Świętokrzyskiego Parku Narodowego. To obszary bezleśne (gołe od boru) znajdujące się na stokach pasm górskich. Stanowią skałę macierzystą dla gleb inicjalnych skalistych (litosoli), oraz płytkich gleb typu rankerów. Gleby tych typów zajmują około 1% powierzchni Parku. Ostatnim wyczekiwanym przez naszych podopiecznych miejscem było wejście na „Święty krzyż”. Nazwa pochodzi od relikwii Krzyża Świętego przechowywanych w Kościele. To miejsce kultu i niezliczonych pielgrzymek oraz symbol Gór Świętokrzyskich usytuowany na szczycie Łysej Góry. Fundatorem krzyża była fundacja Bolesława II Krzywoustego. Na naszą prośbę jeden z zakonników zaprowadził nas do miejsca, którym jest przechowywany krzyż, zawierający pięć cząstek krzyża, na którym ukrzyżowano Jezusa. Odmówiliśmy modlitwę, po czym zakonnik pobłogosławił każdego z nas. Dla wielu osób z naszej grupy to błogosławieństwo było niezwykłym przeżyciem. Trochę zmarznięci, ale szczęśliwi wracaliśmy do domu.

Ważne są takie miejsca jak te, które zwiedziliśmy podczas wyjazdu, 
ważne by podążać śladami historii, której cząstką jest każdy z nas... 

Opracowanie: 
Marzena Piskorska, Anna Kołodziej




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz